Są takie miejsca, które budują moją malarską świadomość i są też miejsca "niczyje", w moim znaczeniu "najbardziej moje", którym ta świadomość daje "to coś", bez konkretnych słów, z tajemnicą, może dlatego, że - cytując Joan Mitchell - "Moje malarstwo nie jest alegorią, bardziej przypomina poezję". I niech ona trwa. Oby do końca.
bez tytułu, 81x110 cm
"Korzenie", 120x160 cm
"Ziemia niczyja", 100x90 cm