Jeden z wielu, większych ode mnie, w
formacie i w zarysie - „Opłakiwanie” - relacja ducha, relacja
śnienia i stanu podświadomości, zawsze zastanawia mnie ilość
kropel, wszelakiej cieczy, słonej, gorzkiej, cierpkiej...jaką Matka
Ziemia i ja (Nie – Matka) wydajemy „na świat” - we łzach i w
zachwytach.
„Kto chce malować świat w barwnej
postaci,
Niechaj nie patrzy nigdy prosto w
słońce.
Bo pamięć rzeczy, które widział,
straci,
Łzy tylko w oczach zostaną piekące.”
(C. Miłosz)
"Opłakiwanie", 2x80x120 cm
"Samotność", 110x130 cm
„Między nami” - szaro – bury
zachwyt i wdzięczność, która zrodziła się dzięki relacji, jak
to jest możliwe, że w tak wielu odmianach „natury przez
przypadki” spotyka się przestrzeń z człowiekiem i w efekcie
powstaje emocjonalna interpretacja, okraszona odrobiną liryki,
nostalgii i tego, co sprawia – że warto... D – Tobie dziękuję.
"Między nami", 90x140 cm
"Skąd pochodzę...", 100x100 cm